AFC Wimbledon przegrał w poniedziałek z Liverpoolem 1:2 (1:1) w ramach 1/32 finału Pucharu Anglii. Po meczu wypowiedział się trener gospodarzy, Neil Ardley, który był pod wielkim wrażeniem Stevena Gerrarda.
– Pokonał nas zawodnik klasy światowej. Nagłówki są specjalnie pisane dla niego, po tym jaki ma za sobą tydzień – wyjaśnił podczas pomeczowej rozmowy ze „Sky Sports”.
– Nie chciałem być częścią wszystkiego, co jest pozytywne dla niego. Wciąż mogę być dumny ze swoich zawodników, ale w środku odczuwam pewien element rozczarowania – dodał angielski trener.
– Jestem pewien, że jego ostatnie spotkanie na Anfield Road będzie niezwykle emocjonalne. Zasługuje na to, bo rzadko trafia się zawodnik, który spędza tyle czasu w jednym klubie – stwierdził 42-latek.