Nuno Espirito Santo: Oburzenie uczyni nas silniejszymi

Szkoleniowiec Valencia CF Nuno Espirito Santo nie krył oburzenia po czwartkowym meczu z Athletic Bilbao (1:1), w którym grający w końcówce w osłabieniu zespół „Nietoperzy” stracił zwycięstwo po kontrowersyjnym golu Aritza Aduriza.

Telewizyjne powtórki hiszpańskich stacji jasno utwierdzają uważnych obserwatorów w przekonaniu, że napastnik ekipy z Baskonii był na pozycji spalonej. Sędzia Fernando Teixeira Vitienes, który wcześniej ukarał czerwoną kartką Argentyńczyka Otamendiego, nie dopatrzył się jednak żadnych nieprawidłowości i uznał bramkę.

– Dla mnie to jest trudne do chłodnej analizy. Złość zajmuje moje myśli. Jestem głęboko smutny, bo to było niesprawiedliwe. Znowu jednak zobaczyłem, że mamy zespół, który do końca walczy o swoje – podkreślił Portugalczyk, cytowany przez dziennik „Marca”.

– Nie chcę być źle odebrany, ale chcę zostawić jasny komunikat. Jeśli ktoś liczy, że Valencia nie osiągnie swoich celów, to nie powstrzyma nas. Oburzenie po tym meczu uczyni nas silniejszymi – stwierdził opiekun ekipy z Mestalla, nawiązując do przynajmniej czwartego miejsca w tabeli, dającego prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzów.

– Arbiter musi decydować o czym widzi, a nie o czym słyszy. Piłkarze są wściekli, wszystkich nas ta sytuacja boli i czujemy się skrzywdzeni, ale przed nami kolejny dzień i wrócimy do ciężkiej pracy – podsumował Nuno Espirito Santo.