Ojrzyński: Zabrakło dyscypliny taktycznej

– Mecz ma dwie połowy, pierwsza była dla nas makabryczna, choć wróciliśmy do gry bramką na 1:1 – przyznał po meczu w Zabrzu z Górnikiem (3:3) trener Podbeskidzia Bielsko-Biała Leszek Ojrzyński.

– Pokpiliśmy sprawę, zabrakło dyscypliny taktycznej. Planowaliśmy tak ustawić zespół, aby uniemożliwić grę skrzydłami Kosznikowi i Gergelowi. Niestety dla nas Kosznik miał udział przy dwóch pierwszych bramkach dla Górnika – stwierdził opiekun ekipy z południa Polski cytowany przez oficjalną stronę zabrzan.

– Dwa rzuty karne podyktowane praktycznie w odstępie minuty nas nie podłamały, choć w 46. minucie mogło być 4:1. Na szczęście Deja naprawił swój błąd, wybijając piłkę z linii bramkowej – kontynuował szkoleniowiec „Górali”, którzy pozostali na siódmym miejscu w tabeli T-Mobile Ekstraklasy.

– Chwała chłopakom za dobrą grę w drugiej połowie, kiedy mieliśmy zdecydowaną przewagę. Nie wybrzydzamy, zapisujemy punkt na swoim koncie – podsumował Ojrzyński.