Ola Toivonen jest nadal mocno rozgoryczony nieudaną próbą transferu do Liverpoolu, do którego miało dojść minionego lata.
– Początek czegoś nowego to mocne słowo, ale potrzebowałem wyzwania. To jest wielka różnica, także w sferze mentalnej – przyznał 28-letni rozgrywający Stade Rennes w rozmowie ze „Sky Sports”.
– W Premier League grają najsilniejsi piłkarze. Jedyną rzeczą jaką żałuję z moich czasach gry w PSV, to fakt, że nie walczyłem wystarczająco mocno, żeby klub puścił mnie do Liverpoolu – podkreślił rozgrywający reprezentacji Szwecji.
– W czasach gdy trenerem był Roy Hodgson dwa razy dostałem oferty gry w tym klubie – ujawnił na koniec klubowy kolega Kamila Grosickiego.
Add Comment