Pomocnik Paris Saint Germain Javier Pastore przed meczem z Barceloną w Lidze Mistrzów przede wszystkim obawia się swojego kolegi z reprezentacji Argentyny Leo Messiego.
– Leo nigdy nie stracił swojej najlepszej formy. Tylko kilku graczy może utrzymać jego tempo sezon po sezonie, ale on zawsze strzela gole i udowadnia, kto jest najlepszy – podkreślił rozgrywający mistrzów Francji dla dziennika „Mundo Deportivo”.
– Barcelona jest w tym sezonie dużo bardziej agresywniejsza niż w poprzednich. My jednak też lubimy grać częściej piłką i w tym sensie ten mecz zapowiada wielką walkę. Nie zamierzamy bynajmniej czekać na ich ataki na własnej połowie – przyznał jeden z kluczowych zawodników mistrzów Francji.
PSG zagra na z wicemistrzami Hiszpanii bez Ezequeila Lavezziego i prawdopodobnie również bez Zlatana Ibrahimovica. – Nasza gra wiele zależy od „Ibry” i pod niego ją staramy się dostosować, ponieważ świetnie potrafi blokować piłkę i ma niesamowitą technikę. Nie pomoże nam także Ezequiel. Trener ma jednak jeszcze Edinsona Cavaniego i Lucasa Mourę. Jestem pewien, że obaj poradzą sobie w takim meczu – podsumował Javier Pastore.
Add Comment