W najbliższej kolejce Ekstraklasy Piast Gliwice zagra na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Obrońca „Piastunek”, Patrik Mraz uważa, że nowy stadion zespołu „Słoni” może być dla nich atutem.
– Pewnie zawodnicy Termaliki będą mieli nieco większą motywację grając u siebie, a nie w Mielcu. Ale dla nas nie ma to żadnego znaczenia bo – czy to Mielec czy Nieciecza – nasz cel jest niezmienny. Liczą się tylko trzy punkty – powiedział 28-latek cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Grałem tam jak były dwa – trzy rzędy na trybunach i wspomnienia mam bardzo dobre, bo punktowaliśmy. W takich miejscowościach gra się jednak specyficznie, bo nie czuć zaangażowania kibiców. Jest zdecydowana różnica między Niecieczą, a innymi miastami. Nie mówię tego oczywiście w negatywnym znaczeniu – po prostu tam jest inaczej – dodał słowacki obrońca.
– Termalika jest dobrą drużyną i zwyczajnie zasłużyli sobie na ten awans. Cieszymy się, że zagramy już na ich nowym obiekcie – zakończył Patrik Mraz.