Doświadczony napastnik Wisły Kraków Paweł Brożek przyznał po spotkaniu z Górnikiem Zabrze (4:1) w ramach 31. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, iż druga połowa rywalizacji z Trójkolorowymi powinna być dla nich wzorem, z którego powinni oni korzystać w przyszłości.
32-latek ustalił wynik meczu z zabrzańskim klubem. Dla byłego piłkarza Recreativo de Huelva było to piętnaste trafienie w bieżącym sezonie ligowym, które pozwoliło dogonić liderującego Kamila Wilczka z Piasta Gliwice w klasyfikacji strzelców.
– To była wymarzona druga połowa, chociaż w pierwszej zagraliśmy lepiej niż w poprzednim meczu z Górnikiem. Chcielibyśmy w każdym spotkaniu prezentować się tak, jak w drugiej części sobotniego meczu, a przede wszystkim grać z pasją, strzelać bramki i kontrolować przebieg spotkania. Wynik mówi sam za siebie – powiedział Paweł Brożek cytowany przez oficjalną stronę klubu.
– Na pewno ten wynik podbuduje drużynę przed ciężkim spotkaniem w Gdańsku. Grupa mistrzowska jest tak ściśnięta, że każde potknięcie może spowodować, iż spadniemy w tabeli. Dlatego musimy szanować ten wynik i zapewniam, że jedziemy do Gdańska powalczyć o zwycięstwo – dodał były reprezentant Polski.