Lechia Gdańsk wygrała z Zawiszą Bydgoszcz 2:0 (2:0) w sobotnim meczu sparingowym. Obrońca „Biało-Zielonych”, Paweł Stolarski nie krył radości z uzyskanego rezultatu i jednocześnie dodał, że nie może doczekać się wznowienia rozgrywek Ekstraklasy.
– Zwycięstwo z Zawiszą cieszy i można powiedzieć, że nasze morale wzrosły. Wcześniejsze sparingi pod kątem wyników nie wyglądały najlepiej, ale nie to jest najważniejsze. Już nie możemy doczekać się meczu z Podbeskidziem – powiedział 20-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– To tylko sparing. Dostałem prawie 30 minut, aby się pokazać się z jak najlepszej strony. Grałem dzisiaj na nowej pozycji, która nie jest mi do końca obca. Lubię grać ofensywnie i w meczu z Zawiszą kilkukrotnie miałem okazję to zaprezentować – dodał.
– Ja osobiście czuje się dobrze w ustawieniu, w którym gramy. Ciężko pracowaliśmy podczas obozu, każdy z nas dał z siebie wszystko. Myślę, że to nie jest jeszcze czas, aby oceniać, czy gra w tym systemie jest dla nas dobra czy złe. Liga to zweryfikuje, ale jestem dobrej myśli – zakończył.