19-letni prawy obrońca Lechii Gdańsk, Paweł Stolarski przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż czwartkowe spotkanie z Włochami w ramach Turnieju Czterech Narodów (2:2) kosztowało ich naprawdę wiele sił.
Młody zawodnik rozpoczął rywalizację ze Squadra Azzurra w wyjściowym składzie. Na placu gry przebywał przez czterdzieści pięć minut. W przerwie zastąpił go grający na co dzień w niemieckim Bochum David Niepsuj.
Bramki dla reprezentacji Polski do lat 20 strzelali odpowiednio Tomasz Zając (Korona Kielce) oraz Bartłomiej Smuczyński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza).
– Z Włochami nie było lekko. Szczególnie w pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Dlatego możemy być zadowoleni, że w końcówce spotkania udało nam się doprowadzić do wyrównania. Dzięki temu w Turnieju Czterech Narodów jesteśmy niepokonani – powiedział Paweł Stolarski, cytowany przez oficjalną stronę Lechii Gdańsk.
Następne starcie w ramach Turnieju Czterech Narodów biało-czerwoni rozegrają już w najbliższą niedzielę. Wówczas zmierzą się ze Szwajcarią. Ostatnie spotkanie pomiędzy obiema reprezentacjami zakończyło się skromny zwycięstwem Polaków 1:0.
– Mamy nadzieję, że uda nam się powtórzyć wynik z tamtego spotkania, choć na pewno nie będzie o to łatwo. Przygotowujemy się jednak sumiennie do tego meczu, żeby wypaść w nim jak najlepiej. A wieczorem będziemy trzymać oczywiście kciuki za dorosłą reprezentację w starciu z Irlandią – kontynuował.
– Ja w szczególności, bo mam w niej przecież czterech kolegów z klubu. Chciałbym, żeby chłopakom udało się wywalczyć awans na Euro 2016, bo w tych eliminacjach na pewno na niego zasłużyli – dodał były obrońca Wisły Kraków.