Szkoleniowiec Śląska Wrocław Tadeusz Pawłowski po niedzielnym spotkaniu z Pogonią (1:1) podkreślił, że na obecną formę jego zawodników duży wpływ miał wyjazdowy mecz z IFK Goeteborg (0:2) w eliminacjach Ligi Mistrzów.
– Chłopcy są po wyczerpującym powrocie z Goeteborga, kiedy o 5. rano w piątek byliśmy we Wrocławiu. Wczoraj znowu podróż, a dziś moi zawodnicy podjęli walkę – powiedział Pawłowski cytowany przez oficjalną stronę Śląska.
W swojej wypowiedzi trener wyraził jednak zadowolenie z punktu zdobytego na wyjeździe.
– Cieszę się, bo zaczęliśmy punktować, mimo że przegrywaliśmy. Po dziesięciu dniach treningu rozpoczęliśmy granie w pucharach, teraz będzie można dopracować pewne rzeczy. Czekamy na mecze we Wrocławiu – podsumował szkoleniowiec.
Śląsk w trzeciej kolejce zagra na własnym stadionie z Termalicą Bruk-Bet Niecieczą.
