Trener Manchesteru City Manuel Pellegrini odetchnął z wielką ulgą po niedzielnym zwycięstwie w Pucharze Anglii nad Sheffield Wednesday 2:1.
Niepodziewanie w 14. minucie prowadzenie objęli jednak piłkarze z zaplecza Premier League. Zwycięstwo „The Citizens” zapewnił James Milner zdobywając bramkę w 66. minucie oraz w doliczonym czasie gry.
– Ulżyło mi, bo nie sądzę, że graliśmy dobrze – skomentował Chilijczyk na oficjalnej stronie klubu.
– Oprócz ostatnich 20 minut graliśmy bardzo źle, nie potrafiliśmy dobrze przycisnąć rywala. Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji, Sheffield stworzyło jedną i ją wykorzystało – dodał.
„Obywateli” czeka teraz sobotni wyjazd do Liverpoolu. O utrzymanie bardzo dobrej pozycji w tabeli powalczą z Evertonem.