Szkoleniowiec Manchesteru City Manuel Pellegrini po bezbramkowym remisie z Dynamem Kijów w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów cieszył się przede wszystkim z awansu swoich podopiecznych do kolejnej rundy.
„The Citizens” przepustkę do ćwierćfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek Starego Kontynentu zapewnili sobie praktycznie w pierwszym meczu, wygrywając na wyjeździe z ukraińskim zespołem 3:1.
– W poprzednich edycjach nie mieliśmy szczęścia. To nie jest bowiem normalne grać z Barceloną dwukrotnie w 1/8 finału – przypomniał Pellegrini, cytowany przez dziennik „Marca” i stację „Sky Sports”.
– To był bardzo taktyczny mecz, nie podejmowaliśmy zbędnego ryzyka, zostawiając rywalom więcej przestrzeni. Najważniejsza była kontrola nad przebiegiem wydarzeń – podkreślił chilijski szkoleniowiec wicemistrzów Anglii.
– Rywale nie stworzyli sobie wielu okazji. Ten awans jest dla nas bardzo ważny. Pierwszy raz zagramy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Mieliśmy wcześniej trudną grupę, ale poradziliśmy sobie i będziemy walczyć dalej. Z każdym rokiem rozwijamy się i zyskujemy pewności siebie – podsumował Pellegrini.