Arsenal FC przegrał przed własną publicznością z FC Barceloną 0:2 (0:0) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po zakończeniu rywalizacji bramkarz „Kanonierów”, Petr Cech nie krył rozczarowania niekorzystnym rezultatem.
– To frustrujące. Różnica jest taka, że nasi rywale wykorzystali swoje sytuacje bramkowe – powiedział czeski golkiper, cytowany przez „FourFourTwo”.
– To oczywiste, że drugi gol postawił nas w trudnej sytuacji. Jedyną rzecz, którą zrobiliśmy źle jest to, że nie potrafiliśmy trafić do siatki. W takich spotkaniach trzeba wykorzystywać okazje – dodał.
– Przy pierwszej bramce wydawało mi się, że Messi strzeli bez przyjęcia. To dlatego od razu się rzuciłem. Liczyłem, że moim partnerzy dosięgną piłki, ale nie było to możliwe – zakończył.