Sunderland AFC zmierzy się w poniedziałek z Crystal Palace w meczu trzynastej kolejki Premier League. Były angielski piłkarz, Kevin Phillips uważa, że wywalczenie remisu będzie dobrym wynikiem dla ekipy „Czarnych Kotów”.
– Przez rok występowałem na Selhurst Park, dlatego wiem, że jest to trudny teren. Obecna forma zawodników Sunderlandu wskazuje na to, że czeka ich ciężki wieczór – powiedział 42-latek cytowany przez „Newcastle Chronicle”.
– Crystal Palace to drużyna, która potrafi narzucić niezłe tempo, jest niezwykle solidna i lubi grać z kontry. Dodatkowo posiada w swoich szeregach Yohana Cabaye, który świetnie radzi sobie w środku pola. Na miejscu Alladryce’a brałbym jeden punkt w ciemno – dodał.
– Później jego zespół zmierzy się ze Stoke City i myślę, że stać go na odniesienie zwycięstwa. Jeśli w tych dwóch meczach zgarnie cztery punkty, jego sytuacja nieco się poprawi – podsumował.
W dwunastu ligowych kolejkach Sunderland odniósł tylko jedno zwycięstwo. Obecnie „Czarne Koty” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.