„Pierwszy raz widziałem tak pozytywną energię i doping”

Prezes forBET Włókniarza Częstochowa Michał Świącik był pod dużym wrażeniem atmosfery podczas piątkowych zawodów na obiekcie beniaminka PGE Ekstraligi.

– Kibice z Lublina to jest doprawdy zjawisko. Coś czego, nie sposób opisać bez wcześniejszej wizyty na stadionie Motoru Lublin. Jak 29 lat działam przy Włókniarzu, a po stadionach w Polsce jeżdżę już od 35 lat, tak pierwszy raz widziałem tak pozytywną energię kibiców i przepiękne kibicowanie – napisał Świącik na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.

– Szanowni Państwo podczas obchodu po torze jeszcze przed meczem wszyscy kibice Motoru na stojąco skandowali nazwę naszego klubu i oklaskiwali wszystkich naszych zawodników. To był taki doping na granicy euforii radości. No coś pięknego, czego wcześniej nigdy nie widziałem, ani ja ani nasi zawodnicy, czy trener – podkreślił sternik „Lwów”.

– Przepiękne podziękowania po zakończonym meczu, kiedy poszliśmy z zawodnikami podziękować naszym kibicom, zwróciła się do nas maskotka Motoru, czyli koziołek, aby przejść i pozdrowić kibiców lubelskich, że oni na to czekają. I tu ponownie przemiłe zachowanie. Na stojąca burza braw i pozdrowień, która prowadziła nas do samej bramy parku maszyn. Nie usłyszałem w stronę naszych zawodników ani jednego gwizdu, ani jednego wyzwiska, po prostu nic, co można zobaczyć podczas wizyt na każdym innym stadionie. Dziękuję serdecznie kibicom Motoru Lublin za tak piękny doping obu drużyn – dodał Michał Świącik.

(za facebook.com/michalswiacik)