– Nie lekceważcie Kukesi. Potrafimy grać w piłkę. Zdajemy sobie również sprawę z siły przeciwników, którzy regularnie grają w europejskich pucharach i zawsze są faworytami w wyścigu o mistrzostwo Polski. Cieszymy się, że zagramy w Tiranie. Zawsze spotkanie obejrzy dzięki temu większa ilość kibiców – mówi w rozmowie z Legia.Net Renato Malota, stoper czwartkowego rywala legionistów w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy.
– Czy znam jakiegoś zawodnika Legii? O żadnym nie słyszałem. Jeśli jednak klub regularnie gra w europejskich pucharach i co roku walczy o mistrzostwo Polski, nie może mieć słabych zawodników. Szykujemy się na trudny dwumecz z wicemistrzami Polski – zaznaczył Malota.
Czego podopieczni Henninga Berga mogą spodziewać się po czwartkowym rywalu? – Ofensywnej gry. Nie boimy się atakować i z Legią postaramy się zagrać odważnie. Mamy dobrych pomocników, a ton naszej grze nadają Brazylijczycy – Erick Flores, Jean Carioca oraz Felipe Moreira. To bardzo dobrzy zawodnicy, świetnie wyszkoleni technicznie. W ostatnich tygodniach w Kukesi doszło do wielu zmian, ale wychodzą one na dobre. Myślę, że mamy lepszy zespół, niż choćby rok temu. Zmienił się również trener. Marcelo Troisi jest szkoleniowcem, który z każdego dnia pracy wyciąga wnioski. Przede wszystkim wiele myśli, analizuje. To najlepszy szkoleniowiec pracujący w lidze albańskiej. Zmienił naszą grę. Nie będę zdradzał szczegółów, ale gramy bardziej zespołowo i to przynosi efekty – podsumował stoper Kukesi.