Termalica Bruk-Bet Nieciecza już w najbliższy wtorek zmierzy się ze Śląskiem Wrocław w ramach 18. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Jak zaznaczył tuż przed tym spotkaniem szkoleniowiec Słoników, Piotr Mandrysz starcie z Wojskowymi potraktują oni jako rewanż za porażkę jaką ponieśli w pierwszej rundzie.
Beniaminek po szesnastu rozegranych meczach plasuje się na jedenastym miejscu w ligowej tabeli. Jak do tej pory na swoim koncie zespół z Małopolski zgromadził dziewiętnaście punktów.
– Chcemy zrewanżować się za porażkę w pierwszej rundzie 0:2. Mam nadzieję, że to się uda – powiedział Piotr Mandrysz, cytowany przez „termalica.brukbet.com”.
– Wrocławianie mają teraz gorszy okres, chociaż całkiem niedawno byli w ligowej czołówce. Przedostatnie miejsce, które zajmują w tabeli nie odzwierciedla ich potencjału. W ich szeregach jest wielu bardzo dobrych piłkarzy. Nasz przeciwnik przypomina pod tym względem Jagiellonię Białystok, z którą mieliśmy zmierzyć się w ostatnią sobotę – kontynuował.
– Nie można powiedzieć, że tak bardzo byłem ze Śląskiem związany. Spędziłem w nim rundę. Do dziś znam tam parę osób. Wśród nich jest fizjoterapeuta Jarosław Szandrocho. To człowiek instytucja w tym klubie – dodał.
