Pique: Mamy przed sobą jeszcze rewanż

FC Barcelona przegrała w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Hiszpanii na wyjeździe z Sevillą 0:2. Gerard Pique, kapitan „Blaugrany”, podkreślił, że jego zespół musi się szybko pozbierać i powalczyć o awans w rewanżu.

Trafienia Pablo Sarabii i Wissama Ben Yeddera sprawiły, że za tydzień na Camp Nou Barca będzie musiała odrobić dwubramkową stratę. – Cały czas mamy jeszcze przed sobą rewanż – powiedział Pique, cytowany przez „Diario Sport”.

– Ten wieczór należał do Sevilli. Akceptujemy wynik, ale zdajemy sobie sprawę, że czeka nas jeszcze spotkanie rewanżowe – dodał kapitan „Dumy Katalonii”.

– Wiemy, że mamy tydzień na przygotowania. Musimy jednak połączyć je z ligowym meczem z Gironą. To będzie ważnych siedem dni dla nas i trzeba to zaakceptować – podkreślił.

– Rywalom zadziałał plan gry, a my może tego się nie spodziewaliśmy. Teraz mamy czas, aby się pozbierać i skoncentrować na następnym meczu – stwierdził.

Trener Ernesto Valverde w środę w podstawowym składzie dokonał kilku zmian. W „11” zabrakło m.in. Lionela Messiego, Luisa Suareza, Jordiego Alby i Philippe Coutinho. – Czy na rewanż wróci Lionel Messi? To jest decyzja trenera – odpowiedział Pique.