Remisem 1:1 zakończył się pojedynek faworytów grupy C Ligi Europy – Tottenhamu i Besiktasu Stambuł, chociaż to Koguty miały więcej szans na wygraną. Opiekun angielskiego zespołu, Mauricio Pochettino na pomeczowej konferencji prasowej nie krył rozczarowania takim obrotem sprawy.
– Mieliśmy swoje okazje, aby zdobyć drugą bramkę, ale nasi rywale też byli groźni w swoich boiskowych poczynaniach. Hugo zanotował dwie, albo trzy ważne obrony, a bramkarz Besiktasu dwukrotnie uratował swój zespół od utraty bramki – analizował szkoleniowiec Kogutów.
– Byliśmy rozczarowani, to oczywiste, kiedy sędzia przyznał rywalom rzut karny, ponieważ wszyscy wierzyliśmy, że zdobędziemy trzy punkty. Stało się jednak inaczej i teraz musimy postarać się o komplet oczek w spotkaniu przeciwko Asteras -zaznaczył Pochettino.
Po dwóch kolejkach ekipa z White Hart Lane zajmuje 2. miejsce w grupie C i ma na swoim koncie 2 punkty.
Add Comment