Podoliński: Nie wierzę w efekt „nowej miotły”

– Pozycja Ruchu jest dla mnie zaskoczeniem, ponieważ to na pewno nie jest outsider – mówił przed meczem 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy trener Cracovii Robert Podoliński.

– Ruch to nie jest przypadkowy zespół, bo w minionym sezonie zajął trzecie miejsce i awansował do pucharów. Może czkawką mu się odbija ten występ w Lidze Europejskiej, ale personalnie to drużyna z górnej części tabeli – zaznaczył opiekun krakowian.

W czasie przerwy reprezentacyjnej w Ruchu doszło do zmiany szkoleniowca – Jana Kociana zastąpił nowy-stary trener, Waldemar Fornalik. – Trochę to utrudniło nam przygotowania, ale z drugiej strony trener Fornalik musi obracać się wokół tej samej grupy zawodników. Spodziewam się jednak zmian, bo to jest naturalne – dodał Podoliński.

Podoliński zapewnia również, że nie wierzy w tzw. „efekt nowej miotły”: – Czytam ostatnio ciekawą książkę „Futbol i statystyki”, gdzie udowodniono, że taki „efekt” nie istnieje. To fakt medialny. My lubimy ten „efekt”, bo zawsze dzieje się coś nowego.

Po 11 kolejkach Niebiescy mają na koncie osiem punktów. Pasy mają w dorobku trzy „oczka” więcej i zajmują 13. pozycję w ligowej tabeli.