Od niespełna dwóch tygodni Piotr Polczak trenuje z Cracovią, ale jego droga do podpisania kontraktu z Pasami wciąż jest daleka. Krakowianie bowiem wciąż nie otrzymali od od Wołgi Niżny Nowogród dokumentów, dzięki którym obrońca mógłby zostać zatwierdzony do gry.
Prawdopodobnie oznacza to, że Polczaka nie zobaczymy na boisku w rundzie jesiennej. Sam zawodnik przyznał natomiast, że chciałby, by wszystkie formalności dobiegły już końca. – Wtedy mógłbym skupić się już tylko na treningach. Co mogę dać Cracovii? Znam klimat, grałem już tutaj i mam doświadczenie chociażby z ligi rosyjskiej – powiedział niedawno Polczak.
Obrońca jest wychowankiem MMKS Dąbrowa Górnicza. W Polsce grał w GKS Katowice i Cracovii. Rozegrał w sumie 85 spotkań na poziomie ekstraklasy strzelając 5 bramek. Z Krakowa Przeniósł się w 2011 roku do Tereka Grozny.
W ostatnim sezonie występował natomiast w Wołdze Niżni Nowogród, gdzie rozegrał 17 spotkań zdobywając dwie bramki. Jego kontrakt został rozwiązany z winy rosyjskiego klubu.