W meczu towarzyskim pomiędzy reprezentacjami Włoch oraz Portugalii zwyciężyli podopieczni Fernando Santosa. Bramkę na wagę wygranej strzelił napastnik Sportingu Braga Eder.
Od początku spotkania Włosi starali się prowadzić grę. Swoich szans na zdobycie bramki nie wykorzystali jednak ani Andrea Pirlo, który z rzutu wolnego trafił w środek bramki, ani Andrea Bertolacci. Po strzale tego drugiego piłka minęła tuż przy lewym słupku bramki strzeżonej przez Beto. Już w 24 minucie plan gry musiał opuścić Fabio Coentrao, który ucierpiał podczas jednego ze starć. Do przerwy żadna z drużyn nie zdołała strzelić gola, choć szans na to nie brakowało.
Trener Portugalczyków mógł cieszyć się z objęcia prowadzenia już siedem minut po wznowieniu gry w drugiej połowie. Dośrodkowanie Ricardo Quaresmy wykorzystał Eder, który pokonał Salvetore Sirigu. Bramkarz Paris Saint-Germain zastępował w tym meczu Gianluigiego Buffona, który odpoczywał po meczu eliminacyjnym z Chorwacją.
Wynik do końca gry nie uległ zmianie. Żadnemu z zespołów nie udało się zmienić rezultatu mimo kilku dobrych sytuacji.
Włochy – Portugalia 0:1 (0:0)
Eder 52
Włochy: Sirigu – Darmian, Ranocchia, Bonucci, De Sciglio (73 Pasqual) – Soriano (58 Vazquez), Pirlo, Bertolacci (76 Parolo) – Candreva (65 Gabbiadini), Immobile (73 Matri), El Shaarawy (68 Sansone).
Portugalia: Beto – Vieirinha (45 Cedric), Alves (59 Carrico), Fonte, Coentrao (24 Eliseu) – Moutinho, Pereira, Tiago – Quaresma (86 Pizzi), Eder, Varela (76 Nani).