Jak donosi „BBC”, bramkarz AFC Bournemouth, Artur Boruc może nie wystąpić w niedzielnym spotkaniu z Tottenhamem. Polski golkiper ma problemy z mięśniem uda.
35-latek nie mógł zagrać w sobotnim meczu dziewiątej kolejki Premier League z Manchesterem City, bo na rozgrzewce nabawił się kontuzji. Jego miejsce w bramce zajął Adam Federici, który puścił pięć goli.
– Sytuacja Artura Boruca jest niepewna. Otrzymaliśmy dwa sprzeczne raporty, po wykonaniu prześwietlenia. Musimy poczekać i obserwować jego stan zdrowia – powiedział trener „Wisienek”, Eddie Howe.
Polak w bieżącym sezonie rozegrał osiem meczów w Premier League. Puścił w nich dwanaście goli. Raz udało mu się zachować czyste konto bramkowe.
To kolejny piłkarz AFC Bournemouth, który zmaga się z kontuzją. W drużynie z Vitality Stadium nie mogą występować Tyrone Mings, Harry Arter, Tommy Elphick, Max Gradel i Callum Wilson.
Zespół prowadzony przez Howe’a zajmuje obecnie siedemnaste miejsce w tabeli Premier League. Ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.