Liverpool FC rozbił u siebie Swansea City 4:1 (1:0) w jedynym poniedziałkowym meczu zamykającym zmagania 19. kolejki angielskiej Premier League. Między słupkami bramki gości pełne spotkanie zaliczył Łukasz Fabiański.
Reprezentant Polski nie ustrzegł niestety poważnego błędu, przy bramce Adama Lallany sześć minut po przerwie na 2:0 dla gospodarzy. Wcześniej musiał wyciągać piłkę z siatki po kapitalnej zespołowej akcji „The Reds”, którą skutecznie wykończył Alberto Moreno.
„Łabędzie” strzeliły co prawda kontaktowego gola za sprawą rewelacyjnego w tym sezonie Islandczyka Gylfiego Sigurdssona, ale kolejne dwa ciosy zadali podopieczni Brendana Rodgersa.
Najpierw świetną szarża w polu karnym popisał się Lallana, a następnie po rzucie rożnym niefortunnie piłkę do własnej bramki skierował Shelvey. Dzięki ósmej w sezonie wygranej „The Reds” awansowali na ósme miejsce. „Łabędzie” doznały siódmej porażki i z taką samą ilością punktów zajmują dziewiątą pozycję.
* * * * * *
Liverpool FC – Swansea City 4:1 (1:0)
Bramki: Moreno 33, Lallana 51, 61, Shelvey 69-samobójcza – Sigurdsson 52