W meczu 29. kolejki angielskiej Premier League drużyna Manchesteru City ograła na własnym boisku 3:0 West Bromwich Albion.
Spotkanie nie mogło się rozpocząć lepiej dla podopiecznych Manuela Pellegriniego, bowiem już w 2. minucie z boiska wyleciał za faul jeden z obrońców gości. W tym momencie jasnym stało się, że każdy inny wynik niż triumf gospodarzy byłby wielką niespodzianką.
Na pierwszego gola kibice musieli czekać jeszcze 25 minut. Wtedy to na listę strzelców wpisał się Wilfried Bony, który wykorzystał podanie Fernando. Ten drugi zawodnik na 5 minut przed przerwą podwyższył prowadzenie na 2:0.
W drugiej połowie przyjezdnych dobił David Silva, tym razem podawał rezerwowy Stevan Jovetić. Wygrana nieco uspokoi zapewne krytykę, jaka ostatnimi czasy pojawiła się pod adresem menedżera City, Manuela Pellegriniego.
Los Chilijczyka zależy od tego, jak jego drużyna zaprezentuje się w końcówce obecnego sezonu. Na jego miejsce bowiem brytyjska prasa przymierza już kolejnych kandydatów takich jak Jurgen Klopp, Joachim Low czy Carlo Ancelotti.
****
Manchester City – West Brom 3:0 (2:0)
1:0 Bony 27
2:0 Fernando 40
3:0 Silva 77
