Premier League: Piąta z rzędu wygrana MC, Fabiański wpuścił cztery gole

Swansea City przegrała u siebie z Manchesterem City 2:4 (1:2) w pierwszym niedzielnym spotkaniu 37. kolejki angielskiej Premier League.

Na Liberty Stadium całe zawody rozegrał Łukasz Fabiański. Polski bramkarz w pierwszej połowie wyciągał piłkę z siatki po strzałach Iworyjczyka Yaya Toure i Jamesa Milnera. W obu sytuacjach popełniał drobne błędy.

Gospodarze tuż przed przerwą zdobyli za sprawą Islandczyka Gylfiego Sigurdssona kontaktowego gola, a dziewiętnaście minut po zmianie stron do wyrównania doprowadził Francuz Bafetimbi Gomis. Dziesięć minut później jednak gościom kolejne prowadzenie zapewnił celnym strzałem z dystansu Yaya Toure. W doliczonym czasie gry „Łabędzie” dobił jeszcze ich były napastnik Wilfried Bony.

Dzięki piątej wygranej z rzędu „The Citizens” umocnili się na pozycji wicelidera. Ekipa z Walii natomiast doznała trzynastej porażki w sezonie i pozostała na ósmym miejscu.

* * * * *

Swansea City – Manchester City 2:4 (1:2)
Bramki: Sigurdsson 45, Gomis 64 – Yaya Toure 21, 74, Milner 36, Bony 90+2