Cordoba CF przegrała u siebie z Realem Madryt 1:2 (1:1) w pierwszym sobotnim spotkaniu 20. kolejki hiszpańskiej Primera Division.
„Królewscy” na boisku beniaminka od początku meczu mieli spore problemy. Praktycznie pierwsza akcja gospodarzy zakończyła się zagraniem ręką Sergio Ramosa w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na „wapno”. Rzut karny pewnie wykorzystał Algierczyk Nabil Ghilas.
Podopieczni Carlo Ancelottiego potrzebowali niespełna pół godziny na wyrównanie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę zgrał głową Gareth Bale i z najbliższej odległości skierował ją do siatki Karim Benzema.
Po zmianie stron, po błędzie Raphaela Varane’a, Rumun Florin Andone był bliski przelobowania Ikera Casillasa, ale gości uchroniła poprzeczka. Napięcie sięgnęło zenitu w samej końcówce.
Najpierw za skandaliczne kopnięcie rywala wyleciał z boiska Cristiano Ronaldo, a pięć minut później, po zagraniu ręką w polu karnym po uderzeniu z wolnego Bale’a, drugą żółtą kartkę zobaczył Argentyńczyk Federico Cartabia. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Walijczyk, zapewniając tym samym liderowi szczęśliwe zwycięstwo w Andaluzji.
* * * * * *
Cordoba CF – Real Madryt 1:2 (1:1)
Bramki: Ghilas 3-karny – Benzema 27, Bale 89-karny
Czerwona kartka: Cartabia (87, Cordoba) – Ronaldo (82, Real)