– Gratuluję zawodnikom i cieszę się, że podeszli do tego meczu tak skoncentrowani – wyznał po meczu z Kruoją Pakruojis trener Jagiellonii Białystok, Michał Probierz.
Ekipa z Podlasia rozbiła w rewanżu przed własną publicznością litewską drużynę aż 8:0 i w kolejnej rundzie zmierzy się z cypryjską Omonią Nikozja.
– Widać było od pierwszej minuty, że chcemy wygrać. Pokazaliśmy bardzo dobrą piłkę. Po pierwszym meczu trochę nas krytykowano i było to dla nas bardzo trudne. Nie mieliśmy też jak zagrać sparingów. Teraz wierzę, że z meczu na mecz powinniśmy wyglądać lepiej – podkreślił Probierz dla oficjalnej strony Jagiellonii.
– Mieliśmy jeszcze wiele okazji do strzelenia kolejnych goli. Przeciwnik w tym czasie tak naprawdę zagroził nam tylko raz. W sobotę mamy prezentację drużyny, a za tydzień gramy z Omonią – kontynuował opiekun Jagiellonii.
– Chcemy grać w taki sposób. Mnie nie interesuje kto się jak prezentuje. W zeszłym sezonie mieliśmy dużo takich meczów, gdzie przeciwnik nie wyglądał najlepiej, a my nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Takie wyniki w Europie są rzadkością, ale nie podpalamy się. Nadal musimy ciężko pracować – podsumował z pokorą Probierz.