Jagiellonia Białystok pokonała w środowym meczu sparingowym Stomil Olsztyn 4:1. Po spotkaniu trener „Jagi”, Michał Probierz przyznał, że jego podopieczni mieli możliwość przećwiczenia nowych elementów taktycznych.
– Mieliśmy okazję rozegrać ten sparing, gdyż mamy nieco dłuższy mikrocykl. Mogliśmy więcej popracować, w związku z czym trenowaliśmy intensywnie, dzisiaj rozegraliśmy sparing, a teraz przed zawodnikami odnowa oraz dzień wolnego – powiedział 43-latek cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
– Naszym celem na ten mecz było zwycięstwo. To jest potwierdzenie tego, jak pracujemy. Mieliśmy pewne elementy taktyczne, które chcieliśmy wprowadzić i pewne momenty w naszym wykonaniu były dobre. Chcieliśmy zobaczyć, ile nam jeszcze brakuje – podkreślił.
– Z pewnością gra na sztucznej murawie jest jakimś utrudnieniem, ale nie ma co narzekać. Teraz musimy doszlifować niektóre elementy, żeby do końca walczyć o tę ósemkę. Będzie o to niezwykle trudno, bo tabela jest bardzo spłaszczona i każdy wynik się liczy. Teraz mamy siódme miejsce i musimy je utrzymać. Jeżeli będziemy wygrywać swoje mecze, to nikt nas już nie przegoni – dodał.
W niedzielę Jagiellonia zmierzy się z Lechem Poznań w 24. kolejce Ekstraklasy. – Lech to mistrz Polski. W poprzednim spotkaniu w tym zespole nie mogli grać Łukasz Trałka i Karol Linetty, a na niedzielę już wrócą. Lech będzie zdecydowanie silniejszy jako zespół i będzie chciał się zrehabilitować za ostatnią porażkę. Znamy ich moc, ale po to trenujemy, żeby takie mecze wygrywać. Chcemy zrobić wszystko, aby zagrać dobre spotkanie i zrobić krok w dobrym kierunku – podsumował.