W 32. kolejce Ekstraklasy Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:3 (1:2). Tuż po zakończeniu rywalizacji pomocnik „Jagi”, Przemysław Mystkowski przyznał, że jego zespołowi brakuje skuteczności pod bramką rywala.
– Nie może być tak, że mamy sytuacje strzeleckie, a ich nie wykorzystujemy. Dzisiaj raziliśmy nieskutecznością – powiedział 17-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Po prostu musimy zacząć wykorzystywać umiejętności i sytuacje. Jak pokazują ostatnie spotkania, nie mamy problemów z kreowaniem, ale zdecydowanie brakuje nam szczęścia i spokoju pod bramką rywala. Jeżeli myślimy o utrzymaniu, to piłka musi częściej lądować w sieci drużyn przeciwnych – dodał.
Jagiellonia Białystok zajmuje aktualnie 11. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Podopieczni Michała Probierza mają na swoim koncie 21 punktów, a w następnej ligowej kolejce zagrają przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze.