Według niektórych źródeł hiszpańskich niepewna jest w Barcelonie przyszłość napastnika, Luisa Suareza, który trafił na Camp Nou z Liverpoolu ale do tej pory nie przekonał do swoich umiejętności.
Za Suareza zapłacono krocie i spodziewano się natychmiastowych efektów. Tych jak na razie jednak nie ma. Urugwajczyk strzelił zaledwie 3 gole od czasu, gdy trafił na Camp Nou lecz trzeba też pamiętać, że przez pewien czas był jeszcze zawieszony.
Problemem dla Suareza może okazać się fakt, iż ściągał go na Camp Nou zwolniony niedawno dyrektor sportowy, Andoni Zubizarreta. Latem może także dojść do zmiany prezydenta w Barcelonie a wówczas urugwajski snajper może nawet trafić na listę transferową.
W klubie pewne miejsce mają bowiem Leo Messi oraz Neymar, istnieją także naciski, by odważniej stawiać na takich graczy jak chociażby Munir.