Reprezentacja Zjednoczonych Emiratów Arabskich pokonała Japonię w ostatnim ćwierćfinale mistrzostw Azji rozgrywanych w Australii. Po 90 minutach było 1:1, a dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W karnych lepsi okazali się piłkarze ZEA, wygrywając serię jedenastek 5:4.
Zdecydowanym faworytem konfrontacji byli Japończycy, którzy w fazie grupowej nie mieli sobie równych i wypadli najlepiej spośród wszystkich szesnastu ekip, zdobywając dziewięć punktów, strzelając przy tym siedem goli i nie tracąc żadnego.
Wynik spotkania otworzyła jednak ekipa z Półwyspu Arabskiego i to już w siódmej minucie! Mocnym strzałem z ostrego kąta popisał się Al Hajeri, a Kawashima w tej sytuacji musiał skapitulować.
Obrońcy tytułu starali się odrobić straty, ale podopieczni Mahdi Ali’ego skutecznie pilnowali dostępu do własnej bramki. Na wyróżnienie zasługiwał bramkarz ZEA – Majed Naser, który m.in. wybronił niebezpieczne uderzenie Kagawy z 60. minuty.
ANZ Stadium, wypełnione głównie przez sympatyków ekipy „Samurajów”, eksplodowało w 81. minucie spotkania. Na listę strzelców wpisał się Gaku Shibasaki, który rozgrywając krótko futbolówkę z Hondą, tuż przed polem karnym, huknął potężnie z wysokości siedemnastego metra. Piłka posłana w kierunku dalszego słupka ostatecznie wpadła do siatki, obok ofiarnie interweniującego Majeda Nasera. Javier Aguirre mógł odetchnąć z ulgą i przygotować swój zespół do dogrywki. Dodatkowe pół godziny gry nie przyniosło jednak rozstrzygnięcia, a o awansie do półfinału ponownie miały zadecydować karne.
Konkurs jedenastek fatalnie rozpoczął Keisuke Honda, który nie zdołał umieścić piłki w świetle bramki. Japończycy wrócili jednak do gry w trzeciej serii, kiedy to futbolówkę ponad poprzeczką przeniósł Esmaeel. Pozostali egzekutorzy okazali się bezbłędni i o awansie miał zadecydować pierwszy błąd z jedenastego metra.
W szóstej serii nie popisał się Kagawa. Japończyk oddał lekki strzał, co wyczuł Majed Naser i obronił uderzenie. Chwilę później błędu rywala nie popełnił Ahmed i dał ostatecznie awans Zjednoczonym Emiratom do półfinału Asia Cup 2015.
ZEA w półfinale zmierzą się z reprezentacją Australii – gospodarzem turnieju. W drugim meczu, którego stawką jest występ w finale, Korea Południowa zagra z Irakiem. Finał odbędzie się 31 stycznia na Stadium Australia w Sydney.
Największym sukcesem reprezentacji ZEA jest drugie miejsce w Pucharze Azji w 1996 roku. Ostatnie trzy turnieje kończyła ona na fazie grupowej.
* * * * * *
Zjednoczone Emiraty Arabskie – Japonia 1:1 (1:1, 1:0), karne 5:4
Bramki: Mabkhout 7 – Shibasaki 81