Piłkarze Legii w środę rano mieli lżejszy plan zajęć, który ograniczył się do siłowni dla wybranych graczy – informuje portal legia.net.
Od pierwszych chwil mocno do pracy zabrał się Arkadiusz Malarz, tempa nie zwalnia Miroslav Radović, bardzo ciężko ćwiczą Jakub Rzeźniczak i Michał Kucharczyk, wszystko dają z siebie też Igor Lewczuk czy Łukasz Broź. Popołudniu legioniści mają zaplanowany trening na godzinę 16. W czwartek o godzinie 20. zespół zbliżony do wyjściowego zmierzy się z Dynamem Bukareszt. Zaś w piątek, w samo południe, pozostali rywalizować będą z Dnipro. W tym spotkaniu będziemy mogli obserwować mieszankę młodości z rutyną. Obok Makowskiego, Ryczkowsiego czy Kalinkowskiego zobaczymy Saganowskiego, powracającego po urazie Vrdoljaka czy Brzyskiego.
Na siłowni zabrakło Łukasza Budziłka, który rano opuścił hotel i poleciał do Gdanska gdzie będzie negocjował warunki kontraktu indywidualnego z Lechią.
