W 32. kolejce Ekstraklasy Wisła Kraków wygrała na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 3:0 (0:0). Pomocnik „Białej Gwiazdy”, Rafał Wolski przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że ten mecz nie należał do najłatwiejszych.
– Górnik wyszedł na mecz nowym ustawieniem, piątką obrońców, którzy skupiali się na tym, by zabrać nam piłkę i wybić ją jak najdalej. Na szczęście nasza cierpliwość w grze zaprocentowała i udało nam się strzelić gole – powiedział 23-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Ciężko się gra w takich spotkaniach, kiedy jedna drużyna atakuje, a druga stara się tylko przeszkadzać w grze. Naprawdę trudno w takich meczach o piękny futbol. Trzeba grać konsekwentnie, aż do zdobycia pierwszej bramki. Tak jak dziś, gdy strzeliliśmy gola, kolejne akcje i bramki były kwestią czasu – dodał.
– Nie mamy jeszcze pewności, że mamy utrzymanie. Naszym celem jest zajęcie dziewiątego miejsca. Nie będzie łatwo, ale wierzymy w swoje umiejętności – zakończył.