Rafinha Alcantara otrzymał pierwsze powołanie do reprezentacji Brazylii. Pomocnik FC Barcelony przyznał, że nie miał wątpliwości, że chce występować w drużynie „Canarinhos” – poinformowała „Marca”. 22-letni piłkarz posiada również hiszpańskie obywatelstwo.
– Wybór pomiędzy Brazylią i Hiszpanią był najłatwiejszą decyzją jaką podjąłem w moim życiu. Jestem stuprocentowym Brazylijczykiem. Idę za głosem swojego serca, a ono mówi mi, że powinienem grać dla mojego kraju. Gdy podąża się za głosem serca, marzenia stają się rzeczywistością – powiedział Rafinha.
Środkowy pomocnik jest synem byłego reprezentanta Brazylii, Mazinho i bratem zawodnika Bayernu Monachium, Thiago Alcantary, który ma na swoim koncie pięć występów w reprezentacji Hiszpanii.
– Razem z moim ojcem staraliśmy się przekonać Thiago, że powinien grać dla Brazylii. Niestety to nie zadziałało. W bardzo młodym wieku otrzymał powołanie do drużyny „La Roja” – dodał zawodnik katalońskiego klubu.
Rafiha w przeszłości występował w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii. Ostatnio grał jednak w kadrach Brazylii U-20 i U-23.
Reprezentacja jego kraju 5 września zmierzy się na wyjeździe z Kostaryką. Cztery dni później zawodnicy Dungi podejmą Stany Zjednoczone.