Ivan Rakitić, przebywający obecnie wraz z drużyną w Stanach Zjednoczonych, udzielił wywiadu hiszpańskiej „Marce”. Wypowiedział się w nim na temat czekającego Barcelonę meczu z Sevillą o Superpuchar Europy oraz formacji ofensywnej katalońskiego klubu.
– Nie czujemy presji wynikającej z konieczności zdobycia sześciu trofeów. Tylko kilku moim kolegom to się udało, a wcześniej nikt inny tego nie osiągnął. Wiemy, że będzie to bardzo trudne – powiedział Chorwat.
– Superpuchar na nas czeka. Mam zamiar walczyć z całych sił dla Barcy. Cieszę się jednak, że jeśli nam się nie powiedzie, uda się to właśnie Sevilli, ponieważ jest to świetnie prowadzony klub. Dyrektor sportowy Monchi wykonuje tam niesamowitą pracę – dodał.
– Każda drużyna chciałaby mieć w składzie Leo Messiego, ale on na szczęście gra u nas i to my możemy się nim opiekować. Robi rzeczy, których nikt inny nie potrafi. Jeśli dzięki nam jest coraz lepszy, to jest to coś wspaniałego – podkreślił pomocnik.
– Messi, Neymar i Suarez znajdują się na innym poziomie. Gramy dla nich, ponieważ na to zasłużyli. Trzeba się przyzwyczaić do wykonywania pracy na ich rzecz. Czasem muszę przebiec 5000km, aby jeden z nich mógł mieć swój moment, ale mi to pasuje – zakończył.
Ivan Rakitic gra w katalońskim klubie od 2014 roku. Zanim dołączył do Barcy, przez trzy sezony był zawodnikiem Sevilli.