Hiszpański dziennik Marca informuje, Real Madryt nie zdecyduje się wykorzystać klauzuli wykupu Javiera Hernandeza z Manchesteru United.
Jeszcze do niedawna „Chicharito” nie dostawał szans na grę w hiszpańskim zespole i w wielu wywiadach podkreślał swoje niezadowolenie. Wobec kontuzji Karima Benezemy trener Carlo Ancelotti zmuszony był sięgnąć po meksykańskiego snajpera i ten odpłacił mu się z nawiązką. – Byłem bardziej niż zdołowany, czułem frustrację, bo chciałem pomóc drużynie. To nie była wesoła sytuacja. Zacząłem wątpić, że mam wystarczający talent i że zasługuję, by grać dla Realu Madryt. Wspierała mnie wtedy rodzina i teraz jestem szczęśliwy- wyznał niedawno piłkarz.
Nie da się ukryć, że Hernandez pojawił się w składzie Królewskich tylko i wyłącznie ze względu na kontuzje Benzemy i Bale’a. Jak widać to nie pomogło i dziennikarze Marki są przekonani, że Hernandes na pewno w Realu nie pozostanie. Kto go zastąpi? Być może klub zdecyduje się na zakup Alvaro Moraty, Marco Reusa lub Fernando Llorente.
Meksykanin w sumie w barwach Królewskich rozegrał 33 mecze, w tym 12 w podstawowym składzie i strzelił dziewięć goli.