Marcin Robak w czwartkowym spotkaniu doznał urazu stawu skokowego. Przeprowadzone badania wykazały, że przerwa napastnika Kolejorza potrwa 2-3 tygodnie – informuje oficjalna strona mistrzów Polski.
Robak opuścił boisko zaledwie dziesięć minut po tym, jak zmienił na nim Kaspera Hamalainena. Testy medyczne wykazały, że lechitę czekają dwa, trzy tygodnie przerwy i snajper mistrzów Polski nie pojawi się już na murawie przed przerwą reprezentacyjną. – Marcin Robak nie zagra przez 2-3 tygodnie z powodu urazu stawu skokowego, jakiego doznał w czwartkowym pojedynku. Będziemy uważnie przyglądać się jak przebiega rehabilitacja stawu i niebawem zdecydujemy o tym, kiedy napastnik rozpocznie treningi indywidualne – poinformował szef sztabu medycznego Lecha Poznań, dr Krzysztof Pawlaczyk cytowany przez lechpoznan.pl.
Pozostali piłkarze, którzy wystąpili w pojedynku z Videotonem FC, nie zgłaszają żadnych poważniejszych urazów i będą gotowi do niedzielnego spotkania z Piastem Gliwice.