Skrzydłowy reprezentacji Holandii, Arjen Robben przyznał, że w szatni po meczu ćwierćfinałowym mundialu przeciwko Kostaryce odbyła się „wielka impreza”.
Oranje pomimo bicia głową w mur przez 120 minut ostatecznie osiągnęli cel, pokonując drużynę Kostaryki w rzutach karnych i tym samym meldując się w najlepszej czwórce mistrzostw świata.
– W szatni było bardzo wesoło, zrobiliśmy wielką imprezę – żartował Robben. – Ćwiczyliśmy rzuty karne a Tim Krul był wprost niesamowity. Mecz udowodnił jak mocno zjednoczoną grupę tworzymy na murawie ale także poza nią – dodał piłkarz Bayernu.
Holandia w półfinale mundialu rozgrywanego na brazylijskich boiskach zmierzy się z reprezentacją Argentyny, która w meczu 1/4 finału rozgrywek uporała się z Belgią.
Add Comment