Robert Podoliński: moim zdaniem zrobiliśmy naprawdę sporo

– Jestem zadowolony z progresu jaki zespół wykonuje w każdym spotkaniu. Budowa zespołu i tworzenie atmosfery w drużynie nie dzieje się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki – nie jest tak, że przychodzi trener i nagle zmienia się wszystko i zespół z trzeciego miejsca od końca, nagle znajdzie się w pierwszej trójce. Nie na tym polega proces budowy zespołu – stwierdził w rozmowie z oficjalną stroną Cracovii trener Robert Podoliński.

– Uważam, że w każdym kolejnym meczu robimy stałe postępy i jestem przekonany, że nasz zespół stać jeszcze na dużo więcej. Na pewno wymagane są korekty w wielu aspektach, ale myślę, że idziemy w dobrym kierunku praktycznie pod każdym względem. Jesteśmy w ćwierćfinale Pucharu Polski, wygraliśmy Wielkie Derby Krakowa, mamy niewielką stratę punktową do pierwszej ósemki – moim zdaniem zrobiliśmy naprawdę sporo – dodał.

Czego natomiast brakowało zespołowi w tej rundzie? – Szczegółów, dzięki którym gralibyśmy lepiej. Ale tak naprawdę nasza obecna pozycja i sytuacja w tabeli są adekwatne do miejsca, w którym jesteśmy w procesie budowy zespołu. To wszystko trwa, musimy uzupełnić braki kadrowe, wzmocnić jakość zespołu. Uważam, że idziemy w dobrym kierunku – ocenił.

– Tak naprawdę praca trenera kończy się z pierwszym gwizdkiem, może troszkę jest do zrobienia w szatni w przerwie meczu. Będę siedział dość blisko ławki i myślę, że nie będzie jakiegokolwiek problemu. Jestem przekonany, że Michał Mirota i Michał Pulkowski świetnie sobie poradzą. Tym bardziej, że to nie pierwszy przypadek, gdy muszą sobie radzić, gdy jestem na trybunach. Przerabialiśmy to już w Dolcanie i mam nadzieję, że z równie dobrym efektem uda się to tutaj – zakończył.