– Każdy miał szansę pokazać się z dobrej strony, w dobrych warunkach, na swoim stadionie. Chłopaki mieli okazję, by udowodnić swoje aspiracje, swoje umiejętności, a przede wszystkim pokazać, że jesteśmy drużyną ekstraklasową – przytoczyła słowa dyrektora sportowego Górnika Roberta Warzychy oficjalna strona zabrzan.
– Co do oceny poszczególnych graczy to nie chciałbym mówić o konkretnych osobach. Powiem tylko, że z zawodników, którzy walczą o grę w podstawowym składzie dobrze sobie radził w środku pola Rafał Kurzawa. Jeśli chodzi o Błażeja Augustyna, który z powodu czerwonej kartki nie zagra w najbliższych meczach, to ten sparing był dla niego idealną okazją, by zagrać 90 minut. Innej możliwości nie miał – dodał.
Następnie Warzycha wspomniał o przygotowaniach. – Ciężko pracowaliśmy w ostatnim tygodniu, by jak najlepiej przygotować się do meczu z Cracovią. Mamy już w głowie skład na ten mecz, jednak o szczegółach, ze zrozumiałych względów nie mogę mówić – zakończył.
W rozegranym na stadionie im. Ernesta Pohla meczu sparingowym Górnik Zabrze pokonał 4:0 (3:0) IV-ligową Przyszłość Ciochowice. Bramki dla biało-niebiesko-czerwonych padły po strzałach Mateusza Zachary, Łukasza Madeja, Bartosza Iwana i Macieja Małkowskiego.