W poniedziałkowym meczu 2. kolejki angielskiej Premier League drużyna Manchesteru City ograła pewnie na własnym boisku Liverpool 3:1. W końcówce Liverpool zaliczyli trafienie, ale był to gol samobójczy autorstwa Pablo Zabalety. Brendan Rodgers przyznał po meczu, że ciężko mu pogodzić się z porażką.
– Przez pierwsze 40 minut byliśmy lepszą drużyną, to nie ulega najmniejszej wątpliwości. Wszystko zmieniło się jednak przy stanie 0:2 było już bardzo trudno się podnieść. To ten moment, który nas zabił w tym spotkaniu – mówił trener Liverpoolu.
W końcówce poniedziałkowego pojedynku kontuzji doznali Glen Johnson oraz Alberto Moreno. – Glen ma problemy z udem, jednak dokładnie nie wiem, co mu jest. Na diagnozę musimy poczekać. Natomiast Alberto skręcił kostkę – mówił Rodgers pytany o stan zdrowia obu graczy.
Po dwóch kolejkach The Reds mają na koncie trzy punkty.
Zobacz jak wygrywają nasi Czytelnicy. Zagraj z nami i wygrywaj pieniądze. Załóż konto w William Hill. To jeden z najstarszych i najpopularniejszych bukmacherów z bogatą ofertą i dobrymi kursami.
Add Comment