Zdobywca Złotej Piłki FIFA, Cristiano Ronaldo nazwał siebie oraz swego wielkiego rywala z Barcelony, Lionela Messiego „futbolową anomalią”, odnosząc się w ten sposób do niesamowitych osiągnięć i rekordów jakie obaj zaliczają od lat.
Portugalczyk odebrał swoją trzecią w karierze Złotą Piłkę, Argentyńczyk ma ich na koncie aż cztery. Obaj zostawili już dawno w tyle cały piłkarski świat, tocząc samotnie boje o tę najbardziej prestiżową indywidualną nagrodę.
– Będąc szczerym, nie mogłem przewidzieć, że będę na topie przez tyle lat – powiedział as Realu Madryt w wywiadzie udzielonym portalowi Fifa.com. – Wszystko potoczyło się tak szybko, najtrudniej jednak jest utrzymać ten poziom na którym się znalazłem. Jestem dumny ze znalezienia się w jedenastce roku po raz ósmy z rzędu, niewielu poza mną i Messim udała się taka sztuka. Jesteśmy anomalią w dzisiejszym futbolu – dodał Portugalczyk.
– Rok po roku pracuję coraz ciężej, by odnosić sukcesy. Wszytko idzie na razie dobrze a ja cieszę się moją karierą. Wiem, że będę miał miejsce wśród najlepszych w historii, ponieważ osiągam dobre rezultaty na poziomie drużynowym oraz indywidualnym. Mam 29 lat, ale czuję się jak 25-latek! – przyznał Ronaldo.
– Myślę, że mogę grać przez następne pięć, sześć a może nawet siedem lat na najwyższym poziomie. Potem zobaczymy, co się wydarzy. Wiele będzie zależało nie tylko od mojego ciała, ale przede wszystkim motywacji. Dopóki będę zadowolony ze swojej dyspozycji, zamierzam grać – podsumował najlepszy piłkarz świata.
