Cristiano Ronaldo na uroczystej gali w Madrycie, na której otrzymał wyróżnienie za najlepszego strzelca Primera Division w sezonie 2013/14, wyraził swoją wdzięczność za porównywanie jego talentu do tego, jaki posiadał legendarny Alfredo Di Stefano i ma nadzieję, że kolejny sezon zakończy się dla niego równie udanie jak ten poprzedni, w którym z Realem triumfował w Lidze Mistrzów i zdobył Puchar Króla.
– Chciałem skorzystać z okazji i wyrazić swój żal, że w tym roku Don Alfredo Di Stefano nie mógł mi dać tej nagrodę. Oglądałem wiele filmów z jego udziałem, bo nie widziałem jak gra, ale on był fenomenem – wyznał Portugalczyk w rozmowie z dziennikiem „Marca”.
– Być z nim porównywanym to był prawdziwy zaszczyt i przywilej. To coś, co motywuje mnie nieustanie do lepszej pracy. Osobiście spotkałem go, kiedy przybyłem do Madrytu i od razu wydał mi się wyjątkową osobą – przyznał najlepszy strzelec „Królewskich”.
– Każdy ma swój sposób myślenia i pracy. Uwielbiam grać w piłkę i staram się dawać z siebie wszystko. Nie znudzi mi się nigdy wygrywanie. Być może jestem teraz w najlepszej formie, ale za rok chcę być jeszcze lepszy. Moje statystyki goli oraz asyst nie są złe i mam nadzieję, że co najmniej je powtórzę w przyszłym roku – dodał Cristiano Ronaldo.