W spotkaniu 11. kolejki rosyjskiej Premier Ligi pomiędzy Krasnodarem a Terekiem Grozny udział wzięło trzech polskich piłkarzy. Najwięcej powodów do zadowolenia miał Artur Jędrzejczyk.
Polski obrońca wyszedł w podstawowym składzie Krasnodaru i pozostał na murawie do samego końca meczu. Jego drużyna wygrała 2:0 po golach Joaozinho z rzutu karnego oraz Laborde.
W ekipie gości z kolei od pierwszej minuty grali Marcin Komorowski oraz Maciej Rybus. Obaj rozegrali całe spotkanie a ten pierwszy zobaczył żółtą kartkę w 74 minucie.
Krasnodar po zwycięstwie wskoczył na trzecią pozycję w tabeli ligowej i traci do lidera, Zenitu osiem punktów. Z kolei Terek jest szósty w zestawieniu i ma na swoim koncie osiemnaście „oczek”.
***
Krasnodar – Terek 2:0 (0:0)
1:0 Joaozinho 60 (karny)
2:0 Laborde 78