Napastnik Legii Warszawa, Marek Saganowski powiedział po meczu z Lechem Poznań, że jego zespół stworzył dobre sytuacje do zdobycia gola, ale był nieskuteczny. Stołeczna drużyna przegrała przed własną publicznością 1:2.
– Sytuacja zrobiła się mało komfortowa. Mamy jednak jeszcze sześć meczów do rozegrania i możemy zdobyć 18 punktów. Lech miał dobre pięć minut na początku drugiej połowy. Nie powinniśmy dopuścić do takiej sytuacji. Nie wiem czym było to spowodowane. Powinniśmy wykorzystać nasze sytuacje. Musimy przeanalizować przyczyny porażki. Stworzyliśmy cztery sytuacje i powinniśmy strzelić przynajmniej jednego gola. Musimy się wreszcie przebudzić i zdać sobie sprawę, że nic za darmo nie przyjdzie. Dobrze, że to się stało w tej chwili, a nie w ostatnich kolejkach – powiedział Saganowski.
Dzięki wygranej Lech został nowym liderem Ekstraklasy. Na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu ma dwa punkty przewagi nad Legią. Dla warszawskiej druzyny to dziewiąta porażka w tym sezonie. Trzecia poniesiona przed własną publicznością.
W następnej kolejce rywalem stołecznej drużyny będzie Śląsk Wrocław. Spotkanie rozegrane zostanie we Wrocławiu.