Piłkarze Lazio Rzym w pełni wykorzystali możliwość rewanżu za porażkę 1:3 odniesioną na początku sezonu w starciu z AC Milanem. W sobotni wieczór z tym samym rywalem wygrali w identycznym stosunku na własnym boisku.
Ostatnią bramkę sierpniowego spotkania między ekipami ze stolicy Włoch oraz Lombardii dla „Rossonerich” zdobył Jeremy Menez. Dziś ten sam zawodnik otworzył zaś wynik ligowego boju. Francuz w 4. minucie przejął piłkę w okolicach środka boiska i po solowej akcji pokonał Federico Marchettiego.
Mediolańczycy trafili jednak na bardzo walecznie usposobione Lazio. Widać było to już w pierwszych sekundach meczu. Stykowa sytuacja w polu karnym drużyny dowodzonej przez Inzaghiego skończyła się ostrymi protestami graczy w błękitnych strojach i przepychanką z rywalami. Jeszcze przed przerwą oba zespoły uzbierały po trzy żółte kartoniki.
Rzymianie bojowe nastawienie pokazywali zresztą również w czysto piłkarskich elementach rzemiosła futbolowego. Wyrównanie wisiało w powietrzu jeszcze długo przed przerwą. Miroslav Klose oraz Antonio Candreva zmarnowali jednak trzy okazje w bardzo krótkim czasie, zaś sędzia Nicola Rizzoli nie zdecydował się podyktować rzutu karnego za złapanie koszulki Stefano Mauriego przez defensora „Rossonerich”, Philippe’a Mexesa.
W drugiej połowie napór Lazio jeszcze wzrósł. Tylko przez 120 sekund od pierwszego gwizdka arbitra w tej części meczu Milanowi udało się utrzymać prowadzenie. Najpierw Marco Parolo wykorzystał dośrodkowanie Klose, a później już sam mistrz świata skopiował wyczyn Meneza. Niemiec przejął piłkę daleko przed polem karnym po niedokładnym podaniu Riccardo Montolivo oraz niezbyt udanej interwencji Mexesa i bez pomocy towarzyszy z drużyny pokonał Diego Lopeza. Był to w ogóle niezbyt udany występ francuskiego obrońcy Milanu. Błędy w obronie, udział w straconej bramce i na koniec czerwona kartka za bójkę z Maurim w doliczonym czasie gry.
Popis strzeleckich umiejętności rzymian zakończył w 81. minucie Parolo. Radość z trafienia zmąciła jednak kontuzja kolegi z zespołu – Filipa Djordjevicia. Serb doznał jej właśnie przy tej bramkowej akcji. Napastnik Lazio źle stanął podczas próby strzału. Piłka co prawda szczęśliwie trafiła pod nogi Parolo, który posłał ją do siatki, ale Djordjević musiał zaraz potem opuścić boisko.
Po tym meczu rzymianie mają 34 punkty w ligowej tabeli i zajmują 3. miejsce. Pozostali rywale w walce o podium zagrają jednak dopiero w niedzielę oraz poniedziałek. AC Milan z dorobkiem 26 „oczek” obecnie jest klasyfikowany na 8. lokacie. Przy niekorzystnym zbiegu okoliczności na koniec tej kolejki może nawet wypaść poza czołową „dziesiątkę” Serie A.
* * * * * *
Lazio Rzym – AC Milan 3:1 (0:1)
0:1 – Jeremy Menez 4
1:1 – Marco Parolo 47
2:1 – Miroslav Klose 51
3:1 – Marc Barolo 81