Torino przegrało na wyjeździe 1:2 z Carpi w meczu siódmej kolejki ligi włoskiej. Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Kamil Glik, a Kamil Wilczek znalazł się poza kadrą meczową gospodarzy.
Wszystkie gole w meczu rozegranym na Stadio Alberto Braglia padły w drugiej połowie spotkania. Najpierw samobójcze trafienie zaliczył obrońca turyńskiego klubu, Daniele Padelli, a później bramkarza gości pokonał Ryder Matos. Kwadrans przed zakończeniem podstawowego czasu gry, honorową bramkę dla gości zdobył Maxi Lopez, po strzale z rzutu karnego.
Dla Carpi było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Dzięki wygranej, piłkarze Giuseppe Sannino awansowali z ostatniego na szesnaste miejsce w tabeli. Torino zajmuje obecnie trzecią pozycję w Serie A.
*****
Carpi – Torino 2:1 (0:0)
Bramki: Padelli 55-samobój, Matos 72 – Loez 75-karny.