AS Roma przegrała u siebie z Sampdorią Genua 0:2 (0:1) w ostatnim meczu 27. kolejki włoskiej Serie A. W drużynie z portowego miasta w doliczonym czasie gry na murawie pojawił się Paweł Wszołek.
Na Stadio Olimpico goście, w szeregach których kapitalnie spisywał się między słupkami Emiliano Viviano, objęli prowadzenie kwadrans po przerwie, kiedy to po znakomitej akcji Samuela Eto’o piłkę z bliska do siatki skierował Lorenzo De Silvestri.
Niespełna kwadrans przed końcem niespodziewane zwycięstwo przypieczętował Luis Muriel. Kolumbijczyk najpierw po solowej szarży trafił w słupek, ale chwilę później wykorzystał świetne dogranie Brazylijczyka Edera i uderzeniem w krótki róg zaskoczył Morgana De Sanctisa.
„Giallorossi” kończyli mecz w osłabieniu, bowiem za dyskusje z arbitrem dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Malijczyk Seydou Keita. Podopieczni Rudiego Garcii po dopiero trzeciej porażce w sezonie mają już tylko punkt przewagi nad trzecim Lazio. Ekipa z Ligurii natomiast odniosła jedenaste zwycięstwo w sezonie i zbliżyła się na „oczko” do czwartego SSC Napoli. Do Romy traci pięć punktów.
* * * * * *
AS Roma – Sampdoria Genua 0:2 (0:1)
Bramki: De Silvestri 60, Muriel 78
Czerwona kartka: Keita (81, Roma)