Trener Atletico Madryt, Diego Simeone całą winę za porażkę drużyny z Celtą Vigo wziął na siebie. Argentyńczyk jednocześnie zaapelował do dziennikarzy, by ci nie winili za to co się stało bardzo słabo dysponowanego w niedzielę Fernando Torresa.
Hiszpański napastnik zagrał fatalne 45 minut przeciwko Celcie i został zdjęty przez Simeone w przerwie. – W pierwszej połowie dobrałem złą taktykę. To był naprawdę zły wybór – bronił zawodników Simeone.
– Winą nie można obarczać Fernando, musiałem go zdjąć. Chodziło o ustawienie i zmianę formacji. Szukałem większego balansu. Drugą połowę zaczęliśmy lepiej. Celta jednak także spisywała się bez zarzutu. Nie poddajemy się, choć tym razem przegraliśmy. Myślimy już o sobocie – zapwnił trener Rojiblancos.
Atletico uległo Celcie Vigo 0:2 i do lidera, Realu Madryt traci 7 punktów. Rojiblancos wyprzedza także o 6 „oczek” Barcelona.